przypomniało mi się, gdy niedawno (wczoraj, chyba?) ze współpracownikami urządziliśmy dla pozostałych współpracowników imprezę; w trójkę w tym samym roku kończyliśmy odpowiednio 40-50-60 lat. Mniej więcej w tym samym czasie. Impreza była zacna, potraktowałam ją jako huczne, oficjalne i ostateczne zakończenie obchodzenia urodzin :D
I od tego czasu mam nieustannie 40 lat. Piękny wiek.
Ale, przy tej okazji narodziły mi się poematy, sztuka bardzo wysoka, jakżeby inaczej:)
To śpiewaliśmy na melodię Entliczek Pętliczek co zrobi Piechniczek, czy ktoś to pamięta w ogóle ???? Mundial 82, czasy zamierzchłe jak moja młodość durna i chmurna :D
Czterdzieści,
pięćdziesiąt,
sześćdziesiąt
już latek - to poważny stan
siwe włosy,
sztywne stawy, brak ochoty na zabawy
ale to nie
grozi nam
jesteśmy jak
młode zwierzątka niesforne
co w trawie
brykają
To nasza
jest tajemnica
radosne mamy
oblicza
Nie damy się
zwapnić - stanowcze nie
na cześć
naszą okrzyk o’le !
Czterdzieści,
pięćdziesiąt,
sześćdziesiąt
to przecież - jest najlepszy czas
duże dzieci,
dobra praca, moc doświadczeń nas wzbogaca
nie poszła
nauka w las
jesteśmy jak
wino, życia bagaż w dal odpłynął,
chwile
piękne trwają
To nasza
jest tajemnica
radosne mamy
oblicza
Nie damy się
zwapnić - stanowcze nie
na cześć
naszą okrzyk o’le !
Ach, ależ z nas było trio :D
A to recytowaliśmy z odpowiednimi efektami:
Stoją przed
Wami solenizanci:
bluzeczka
biała, spodenki w kancik,
radosne
buzie, jasne spojrzenia:
wszak tak
naprawdę nic się nie zmienia.
bo choćby
przyszło lat sto pięćdziesiąt
i drugie
tyle wiosen co miesiąc
i choćby nie
wiem jakie przeżycia
i choćby łeb
im pękał z przepicia,
choć poorane
zmarszczkami twarze
ciągle to
żwawe są egzemplarze
ciągną i
ciągną życia wagony
a w tych
wagonach doświadczeń tony
wspomnień
radosnych słoneczne chwile
czy już
naprawdę czasu aż tyle?
A dokąd a
dokąd a dokąd tak gna?
Czyż można
to życie porównać do Spa?
Czy można
choć zwolnić to tempo, ten bieg
bo przecież
czasami by człowiek się wściekł
bo gna to
to, po co to, gna to to tak to to
Oczywiście, czynności powyższe wymagały odpowiednich wspomagaczy odwagi :)
Więc, śpiewajmy. Dziś, jutro i cały rok. Najlepszego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz