wtorek, 13 listopada 2012

Wtorek. Co dobrego można powiedzieć o wtorku? Był - taki miło-niemiły.

~~~~~~~~~~~~
Piosenka na dziś - Mietek, który czeka :)

Bo ja też czekam. Na jakiś błysk, ogień, olśnienie. Może się zdarzyć każdemu, wierzę w to. Bez względu na obwód talii, kolor włosów, zasobność portfela.

Nawet jeśli stosunek talii do biustu ma się odwrotny do powszechnie uważanego za atrakcyjny :)


Postanowienie:
wysłać rodziców do ciepłego kraju. Będzie ciężko, jeżeli to zadanie w ogóle jest możliwe. Ale będę ich kusić... :) a jak załatwimy już paszporty, to będzie z górki :)

A mój dylemat - gdzie wygrzać tyłek w czasie przyszłych wakacji? Z zeszłego roku pamiętam to gorączkowe przekopywanie ofert... hmm, może chodzi o to, by gonić króliczka? Pół roku szukania, analiz, oglądania google maps - swoiste przekąski przed daniem właściwym...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz