poniedziałek, 12 listopada 2012

mniam

postanowienie: nie objadać się ciastem!!

zaraz, zaraz - kogo chcę oszukać? Oczywistą oczywistością jest, że mój znak zodiaku to żarłok. Wciskam się zatem w mój pierwszy gruponowy nabytek - spodenki wspomagające odchudzanie (słowo daję - tyłek mam spocony od samego siedzenia) i zaraz poskaczę trochę z jakimś przystojniakiem porwadzącym zumbę czy inny aerobic. Może spalę chociaż pół ciastka...

Skoro blog ma być próbą uporządkowania mojej dziurawej pamięci, zanotujmy dla potomnych : 74 kg. Wiosną było 69. Wymiary kiedy indziej... dam przedtem ostrzeżenie - tylko dla ludzi o mocnych nerwach :)

a to apaszko-naszyjnik absolutnie handmade:


jak się nauczę, to wkleję przepis na to wspaniałe ciasto, którym sie objadałam i którego jeszcze nie udało mi się zepsuć, oraz zdjęcie pewnego czegoś na szyję (^^^), co zrobiłam  i nie wiem jak to nazwać.

Czadu!!   bioderka w ruch :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz