Zupełnie bez powodu wstałam dziś raniutko i radośnie. Za oknem mgły i zamglenia, wilgotność powietrza 100% i pełne zachmurzenie... Chodziłam po domu nucąc fałszywie, co wyraźnie nie spodobało się kwęczącemu fochmanowi. Chodzi rozmamłany, obrażony nie wiadomo na co, kaszle ostentacyjnie, że niby taki chory. A kiedy on zdrowy był? wiecznie go głowa boli. Przepracowany.
Tak czy siak, jestem już odporna. Gdzież te czasy kiedy się przejmowałam muchami w nosie, skakałam koło swojego macho, z zatroskaniem pytając, cóżem takiego uczyniła, że naraziłam go na stres? nieumyta szklanka w zlewie? skarpetka nie do pary? Brr, było, minęło. Chcesz się kisić w swoim smrodku, droga wolna.
Radosne jak i ja koty w ramach eksploracji świata badały ostatnio ciecze. Przy czym, jakby się umawiając, prawie jednocześnie plebejuszka Viki :
(bardzo przepraszam Viki w tym miejscu, ale gdy nazywałam Viki, nie miałam jeszcze pojęcia o istnieniu Viki. A ponieważ Viki najpierw nazywała się Forest - będę się posługiwać tym imieniem. Ale to ONA - tak mi się przynajmniej wydaje);
... plebejuszka Forest (na zdjęciu z prawej) wybrała kąpiel w kibelku, a ekscentryczna Serena (primo voto Gibek, w środku) unurzała swe ciało w wonnym olejku jaśminowym zrzuconym z półeczki. Zgadnijcie, gdzie przyszły się suszyć?
Poza tym w niedzielny poranek uczyniłam torbę na zakupy wielokrotnego użytku bardzo eko-made-hand, którą chciałam się niniejszym pochwalić: ...i którą się nie pochwalę, bo zdjęcie gdzieś na łączach zaginąwszy. A ciekawe, bo razem z kotami przesyłałam? No, im bardziej szukam, tym bardziej nie ma.
Miłego wtorku życzę :)
...no i czemu w poprzek stoi?
kto mi tę zagadkę wyjaśni, hę? skoro zdjęcie pobieram uszami do góry?
No
ale jest - wygodna, odpowiednio na miarę uszata, solidna i z odzysku :)
Metody stosowane przy jej szyciu były wprawdzie mocno niekrawiecke, ale
- co mi tam :)
zostawiam odcisk palca. Będę zaglądać:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny, zapraszam:)
OdpowiedzUsuńoj, a która z nich to moja Viki?:)
OdpowiedzUsuńjuż ją lubię:)
aaa doczytałam, ta najbielsza:)
Usuń