środa, 27 lutego 2013

z biegiem lat...

...staję się chyba meteopatką. Przygnębiają mnie nisko wiszące chmury, zawiesiste mgły, błoto i wyzierające zewsząd śmieci. Wczoraj rozleniwiłam się i zamiast machać ręcyma i nogyma w takt energicznej muzy i przyjemnie mobilizujących pokrzykiwań Ewy, zaległam na kanapie tępo wgapiając się w kiwające się za brudną szybą gołe gałęzie. Kompletna demobilizacja psychiczna. Niespecjalnie dobrze wpłynęło na mnie kilka pożartych ciastek. Ech, te babskie nastroje :)

Problem pojawił się z młodą. Oswojona dentystka zaproponowała konsultację ortodontyczną, sugerując aparat ruchomy - raz, że cena, dwa, że młoda stałego nie chce. Tymczasem nieoswojona pani zgryzolog sugeruje dość stanowczo stały. Różnica w cenie to około 3 tysiące, więc... Dumam i dumam, zrobiłyśmy po drodze zdjęcia szczękowe (only 90 zł:)) i nie wiem. Poszukam może innej pani zgryzolog, albo popaczę zagramanicę - podobno w Czechach taniej.

j'adore mam okazję nabyć - relatywnie tanio, nawet nie pytam skąd pochodzi. W sumie dla mnie to i tak cenowe szaleństwo ale zapach tak piękny, a niedługo dzień kobiet, więc... chyba ulegnę.




Przynajmniej, jak nie będę dobrze wyglądać (to dziś ten dzień - brak oka, włosy w niedbałą kitkę, żenua), to będę zabójczo pachnieć :)  


3 komentarze:

  1. Kiedyś Stefania Grodzieńska powiedziała, że najważniejsze dla dobrego samopoczucia kobiety to piękna bielizna i dobre perfumy :) Wtedy reszta liczy się jakby mniej..

    OdpowiedzUsuń
  2. meteopatom stanowczo odradzam mieszkanie w Belgii

    OdpowiedzUsuń
  3. myślałam, że Irlandia jest najgorsza. Gdy przyjeżdża do Polski brat Fochmana z Rodzinką, to ich synek płacze na widok słońca :)

    Perfumy sprawują się doskonale. Szkoda tylko, że nasze nosy tak szybko przyzwyczajają się do zapachów :( Ja słyszałam, że kobieta powinna mieć dobre buty i fryzurę, wtedy reszta jest bez znaczenia :) ile gwiazd, tyle pewnie teorii...

    OdpowiedzUsuń