Podlotka się popsuła
Ja wreszcie mogłam oddać krew
Więc leżymy sobie
Pokasłując, posmarkując i produkując krwinki
Popijamy rosołek z duużą ilością pietruszki
Zajadamy kogel-mogel
(w końcu, 4 tysiące kalorii trzeba nadrobić)
Mam ostatnio fazę na Jane Austen
więc oglądamy „Rozważną i romantyczną”
Zawsze mam mokre oczy, gdy Marianna po chorobie
Mówi „dziękuję” do pułkownika Brandona
A później beczę, gdy Edward siada na robótce
I tak już do końca filmu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz