czwartek, 11 września 2014

leżąc




Podlotka się popsuła
Ja wreszcie mogłam oddać krew
Więc leżymy sobie
Pokasłując, posmarkując i produkując krwinki
Popijamy rosołek z duużą ilością pietruszki
Zajadamy kogel-mogel
(w końcu, 4 tysiące kalorii trzeba nadrobić)

Mam ostatnio fazę na Jane Austen
więc oglądamy „Rozważną i romantyczną”
Zawsze mam mokre oczy, gdy Marianna po chorobie
Mówi „dziękuję” do pułkownika Brandona
A później beczę, gdy Edward siada na robótce
I tak już do końca filmu :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz