niedziela, 3 sierpnia 2014

w upalnym grodzie Kraka

odwiedziliśmy z Podlotką
ogród doświadczeń
i Ogród botaniczny

wszędzie straszliwie kąsały mnie komary
i nie pamiętam nic
o tych falach
co się rozchodzą wzdłuż czy wszerz

zresztą,  Podlotka chyba też nic nie pamięta
radośnie zażądała żeby ją pokręcić na żyroskopie 
i połączenie z gorącem okazało się lekko ponad jej wytrzymałość

ale są w parku doświadczeń dwie rzeczy absolutnie godne polecenia
hydrauliczna waga, która ujmuje jakieś 10 kilo
oraz wyszczuplające lustro,
sprzed którego Fochman wypychał mnie siłą i przemocą
żeby sam się ponapawać widokiem
jaki zamierza osiągnąć dzięki diecie:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz