poniedziałek, 4 sierpnia 2014

pourlopowo

pisałam o urlopie wpisanym w trend slow
wprawdzie końcówka tegoż urlopu była fast, bo pracowałam na turnieju
niemniej jednak cieplutkie czyste morze Bałtyckie będę długo wspominać
i karaoke :D
śpiewałyśmy z Podlotką Harley mój Dżemu, się działo :)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz