piątek, 15 maja 2015

obywatelski odruch wymiotny

mam.
Bo wiem, że powinnam
głosować
ale to, co widzę i słyszę
wywraca mi flaki
obrzydliwy popis obłudy atakuje z prawa, lewa i ze środka
obiecujące gruszki na wierzbie gęby wyłażą z lodówki
nie wiem, co robić :(

ale, żeby nie było tak gorzko
wycieczka do stolicy nader się udała
największe wrażenie zrobił na dziewczynach stadion i muzeum powstania
były też w sejmie (podobno malutki jest), więc pytam, czy nie widziały tam którego prezydenta
bardziej ogarnięta politycznie psiółka mojej podlotki mówi, że owszem, przechodził
- a który? - dopytuję
- ten, no... niesiołowski!

2 komentarze:

  1. Hej, no co Ty: czy naprawde oczekujesz, ze ktokolwiek w kampanii wyborczej powie, ze nic nie zrobi????
    Przeciez to nie na tym polega!
    Glosowac faktycznie powinnas
    Pozdr
    A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem, wiem, pójdę :) przynajmniej skończy się ten festiwal obiecanek :)

      Usuń