wtorek, 24 lutego 2015

kaszel zewsząd

dookoła kaszle, gorączki, wlokące się przeziębienia i chrypki
podobno dużo zachorowań na zapalenie płuc
na razie się trzymamy, ale jak długo?
zakisiłam własną kapustę, ponoć jest najlepszym naturalnym probiotykiem
i źródłem witamin wszelakich

chciałam napisać słów kilka o moim odchudzaniu i jego efektach
ale nie umiem dostać się na własną zakładkę "walka z bebechem" :)
więc chyba napiszę zwykłego posta
bo w zasadzie już nie chcę chudnąć bardziej
więc proces mogę uznać za zakończony i to z sukcesem :D

2 komentarze:

  1. Coś mi się też zaczęło mocniej kaszleć, a w styczniu przecież chorowałam. Może to tylko z powodu kurzu (dziś poodkurzałam i pomyłam), ale na wszelki wypadek lecę do piwnicy po domową kapustę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. te nawracające infekcje ponoć są typowe ostatnio :(
      a moja kapusta chyba się nie ma ochoty ukisić... da się ją zjeść, ale nie da się nazwać kiszoną. Nie wiem, czy nie dałam za dużo marchewki :)

      Usuń