niedziela, 28 grudnia 2014

świąteczna zapaść informatyczna

okazuje się, że mam moce nadzwyczajne
udało mi się zepsuć jeden komputer
a drugi solidnie zawirusować
(przynajmniej tak twierdzi Fochman) 
skutkiem czego prawie cały tydzień
byliśmy odcięci od neta
co miało swoje dobre strony
prawie kończę tomiszcza reportaży
interesujące, ale tak CIĘŻKIE
(twarde okładki, grube kartki, każdy tom ok 900 stron)
że trudno mi przez nie przebrnąć
chociaż tak się z nich cieszyłam :)

ale Święta udały nam się
było naprawdę... świątecznie
mam nadzieję, ze u Was też





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz