czwartek, 19 grudnia 2013
termin mam!!!
jakby było mało gonitwy, odkładania wszystkich przyjemności na potempoświętachponowymroku
6 stycznia (jako jedna królowa chyba?) zawitam do podwarszawskich Kajetan celem poddania się dziurawieniu głowy (?) i naprawianiu ucha prawego.
Więc biegam za pozostałymi badaniami, usiłuję ogarnąć Święta, i nie zwariować w pracy.
PO OPERACJI - na chorobowym - nadrobię zaległości w czytaniu blogów, komentowaniu, graniu w literki, rozwiązywaniu krzyżówek, będę gotować pełnowartościowe posiłki i spożywać warzywa, obejrzę setkę nagranych filmów i dokończę prasowanie :D
Co oczywiście jest gigantycznym kłamstwem, albowiem, o ile tylko będę w stanie, to będę oglądać w nocy Australian Open NA ŻYWO, a w dzień odsypiać :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz