przyszła niedawno kobieta
trochę jakby zagubiona
usiadła do wypełniania wniosku
że nie wiadomo, który to dziś dzień, to częste
że który miesiąc, cóż.
Ale, gdy zaczęła powoli pisać 19... i zadumała się z uniesionymi brwiami....
pomyślałam - zakochana
pozazdrościłam tej nieobecności tu i teraz
też bym tak chciała. Czasami :)
Ach, zasłuchałam się i zaczytałam - zrobiło się tak jakoś... poetycko. Pięknie!
OdpowiedzUsuńprozaiczna jadowita poetycko? To chyba wypadek przy pracy :)
OdpowiedzUsuń