środa, 11 maja 2016

samotny wyjazd?

Dziecko stanęło okoniem
rozminęły się nam wizje odpoczynku
i nie wiem, co czynić :)
wymarzyłam sobie na urodziny (45!!) taki wypadzik
wygodny hotel, rafa, rafa, rafa - koniecznie, niezbędnie
słońce - i kupa książek, nic więcej
nie lubię nocnych imprez, ani tym podobnych rozrywek
(za to czasem rano wstaję i biegam :D )

chcę się wygrzać, opić morskiej wody

ale Podlotka krzywi mordkę, że "wolę nie chcę"
bardzo chętnie pojechałabym z kimś - jakieś babskie rozmowy byłyby całkiem ok
bo jakoś tak, sama??
no nie wiem
są pewnie jakieś plusy, ale muszę ich poszukać :)

2 komentarze: